|
|
Autor |
Wiadomość |
Chuda
Debiutant
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:23, 24 Cze 2008 Temat postu: Pro-Ana |
|
|
Czy ten styl bycia można nazwać nałogiem?? Chorobą?? Według mnie nie!! Ale w moim środowisku, wszyscy mówią, że powinnam się leczyć.. tzn jest to nałóg, ale przyjemny. Choroba? NIEE...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jestem taka obca
@Admin
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:40, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dobra, może Cię urażę, ale jak dla mnie to jest choroba troszkę.
I w tym miejscu zamilknę, żeby nie powiedzieć czegoś tam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pcheła
*Moderator
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze Śląska Dolnego ;D
|
Wysłany: Śro 13:03, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Anoreksja to nie jest nałóg.
To jest choroba, którą powinno się leczyć.
Przepraszam... Ale taka prawda jest. Chcesz kiedyś mieć męża i dzieci?
Jeśli chcesz mieć taką swoją małą gromadkę to lepiej skończ z tym Twoim "nałogiem", bo potem możesz mieć z tym problemy z porodem albo nawet z zajściem w ciąże.
Dobra ja też zamilknę, bo coś jeszcze powiem nie ten. Jak kiedyś znajomej -.-
Się nie odzywała przez miesiąc.
Dlatego mam uraz do anorektyczek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kizia_Mizia
Nowy
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:28, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Hm... Szczerze to rozśmieszylko mnie "nałóg, ale przyjemny". Coś mi się nie wydaje. Żaden normlany czlowiek nie glodzi się na smierc i ciagle mu sie wyadje, ze te wystające kości to jakiś tluszcz czy coś. Sory, ale dla mnie to jest chore.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LoveSex
$Vip Premium
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:00, 26 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Choroba mająca podłoże psychiczne. Może minąć z wiekiem jak znikna powody jej pojawienia się (kompleksy), ale nie musi. Zła dieta (w sensie odżywianie się) wpływa na osłabienie systemu immunologicznego organizmu, a konsekwencji do większej jego podatności na różnorakie choroby. Dalej - zła dieta wpływa także na nastrój, który częściej bywa zły aniżeli dobry. Nastrój, samopoczucie, zdrowie, dieta - to wszystko jest ze sobą ŚCIŚLE powiązane. O ile prziębienie, grypa czy jakaś depresja są do przezycia, o tyle większym problemem moga być wrzody żołądka. przy pustym żoładku mamy do czynienia z nadprodukcja kwasów żołądkowych, co jets przyczyną ich powstania. Jak peknie - pozegnaj się z tym światem.
Są jakieś plusy? Muszę Cię zmartwić. Nie ma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|